W zasadzie każdy pragnąłby, żeby jego życie intymne było udane. Na początku związku zazwyczaj zawsze tak jest. Niestety po jakimś czasie tracimy czujność. Czasem pozwalamy sobie na mały luz, a co za tym idzie na pewne zachowania, które destrukcyjnie wpływają na jakoś życia seksualnego. Jeżeli jeszcze do tego partnerzy nie mają w zwyczaju na bieżąco rozmawiać na temat ich życia intymnego, to kłopoty pojawiają się szybko. Na co uważać, żeby nie psuć sobie pięknej intymnej relacji?

Higiena osobista

Wydawać by się mogło, że jest to sprawa oczywista. Jednak do tematu higieny wchodzi również dbałość o świeży oddech i o depilację, jeżeli wiadomo, że partner lub partnerka ma takie a nie inne upodobania. Nierzadko bywa jednak tak, że w związku następuje pewne rozleniwienie i mylne przeświadczenie o tym, że jeżeli raz oczarowaliśmy partnera, to już nic nie grozi naszej relacji. Ogólny brak higieny osobistej, może zabić każde pożądanie, natomiast szorstkie, niezadbane pięty, czy zbyt ostre, raniące paznokcie, mogą w skuteczny sposób przeszkodzić w koncentracji na wspólnych przeżyciach intymnych.

Skupianie swojej uwagi na czymś innym

Oglądanie telewizji w czasie aktu seksualnego, już dawno stało się przedmiotem niewybrednych dowcipów, toteż każdy rozumie, że włączony telewizor jest zbędny w sypialni. No chyba że, partnerzy uwielbiają oglądać erotyczne kino, lub słuchać teledysków. Natomiast szukanie własnego telefonu w czasie aktu i w ogóle reagowania na jego sygnały, może być odebrane przez partnera jako brak szacunku dla jego strony. Szczytem nietaktu natomiast jest czytanie korespondencji i odpowiadanie na nią. Wydawać by się mogło, że to absurd, jednak często się to zdarza w rzeczywistości.

Brak gry wstępnej

Na takie zachowania skarżą się przede wszystkim panie. Niektórzy mężczyźni uważają, że gra wstępna jest konieczna tylko na początku relacji, natomiast po dłuższym czasie można ją skrócić do kilkuminutowego minimum. Nie ma oczywiście nic złego w spontanicznych „szybkich numerkach”, jeżeli oczywiście oboje partnerzy je lubią, Jednak zazwyczaj kobiety lubią długie tokowanie. Trzeba zaznaczyć, że gra wstępna może się zaczynać na długo wcześniej, niż partnerzy znajda się w sypialni. Na dobry nastrój wpływa udany dzień bez sytuacji stresujących, miłe słowa podczas kolacji czy drobne, miłe prezenty.

Rutyna

Nic tak nie osłabia więzi partnerskich jak rutyna w związku. Te same czynności i gry prowadzone od lat, mogą w najlepszym razie usypiać partnera a w najgorszym irytować. Życie intymne potrzebuje nowości i urozmaicenia. Czasem są to nowe techniki, czasem bywają to nowe zabawy erotyczne z użyciem seksownej bielizny i gadżetów. Nierzadko dobrze związkowi robi kilkudniowy wyjazd w całkiem nowe miejsce.

Stres, niewyspanie i brak czasu

Te czynniki na pewno wpływają na jakoś intymnego pożycia. Nierzadko występują one niezależnie od nas, ale czasem możemy wpłynąć na to, by było ich mniej. Żeby poprawić jakość swego własnego funkcjonowania, można stosować techniki relaksacyjne i taką organizację czasu, aby było go odpowiednio dużo na sen i wypoczynek. Duży wpływ na udane życie erotyczne ma też dieta, gdzie nadmierne objadanie źle wpływa na libido. Nie sposób nie wspomnieć tutaj o alkoholu, gdzie śladowe jego ilości, przyjęte wspólnie, dodają smaczku zbliżeniom, jednak większe dawki są powodem problemów z osiągnięciem satysfakcji.

TST