Nie bez powodu o ciąży mówi się jako o stanie odmiennym. Inna powinna być dieta, inna aktywność fizyczna czy pielęgnacja ciała. Ale czy inny powinien być też seks? Jeśli nie ma ku temu wskazań od lekarza, w ciąży nie trzeba wystrzegać się zbliżeń, albo traktować ich ze szczególną ostrożnością. Tylko co z orgazmem? Czy możemy cieszyć się nim bez obaw? Oto, co musisz wiedzieć o orgazmie w trakcie ciąży!

Czy orgazm szkodzi dziecku?

Podczas orgazmu układ hormonalny kobiety wytwarza oksytocynę. Kto choć trochę interesuje się przebiegiem ciąży i porodu, ten wie, że oksytocyna jest hormonem odpowiedzialnym za postęp porodu, bo powoduje skurcze macicy. Czy przeżywając orgazm, narażamy się więc na przedwczesne przyjście dziecka na świat? Jeszcze do niedawna tak sądzono. – Dziś jednak już wiemy, że skurcze macicy wywołane orgazmem nie są w stanie wywołać porodu. Mówimy jednak o prawidłowo przebiegającej ciąży. Jeśli jest ona zagrożona, orgazm faktycznie może podziałać negatywnie– przekonuje ekspert z sex shopu online N69.pl.

A czy orgazm szkodzi dziecku? Absolutnie nie! Skoro wywoływane orgazmem skurcze macicy nie są w stanie wywołać porodu, to tym bardziej nie mogą zaszkodzić płodowi. Mało tego – orgazm może wpłynąć na niego pozytywnie!

Orgazm w ciąży: co czuje dziecko?

Orgazm sprawia, że kobieta czuje się szczęśliwa i odprężona. W dużej mierze jest to zasługa wspominanej już tu oksytocyny, która uwalnia się do krwi podczas szczytowania. Jak wiadomo, szczęśliwa matka, to szczęśliwe dziecko i nie ma w tym ani krzty przesady. Ponieważ organizmy matki i dziecka są ze sobą bezpośrednio połączone, dobroczynne działanie oksytocyny przenosi się również na maleństwo. A czy dziecko jest w stanie odczuwać skurcze podczas orgazmu matki? Raczej nie – czuje jedynie łagodne kołysanie wynikające z ruchów wykonywanych przez rodziców.

Seks i orgazm w ciąży – jak poprawić komfort zbliżeń?

Ochota na seks w ciąży i satysfakcja z niego płynąca to sprawa wysoce indywidualna. Niektóre kobiety w stanie błogosławionym odczuwają większy popęd seksualny i są bardziej wrażliwe na pieszczoty, inne wręcz przeciwnie. Choć nie ma ku temu podstaw, wiele przyszłych mam boi się, że podczas seksu zrobi maleństwu krzywdę. Negatywne nastawienie psychiczne wpływa na gorsze nawilżenie pochwy, w ciąży warto więc sięgać po kosmetyki erotyczne, zwłaszcza lubrykant na bazie wody. Takie kosmetyki mają bezpieczny skład i nie uczulają. To bardzo ważne, bo skóra w ciąży staje się szczególnie wrażliwa.

Bezdotykowy masażer
Rodzice to nadal kochankowie. | fot.: materiał partnera zewnętrznego

Te pary, które mają szczególnie trudne do pokonania opory przed seksem w ciąży, mogą zacząć od seksu oralnego. Dla urozmaicenia (a także zwiększenia przyjemności) mogą wykorzystywać akcesoria to seksu oralnego, np. smakowe lubrykanty i kosmetyki do masażu. Pieszczoty oralne mogą bowiem tak samo skutecznie prowadzić do orgazmu, co penetracja. – Gadżety i kosmetyki erotyczne są stworzone dla każdej pary, także tej spodziewającej się dziecka. W ich używaniu nie ma nic niestosownego, bo przyszły rodzic wraz z chwilą poczęcia nie traci nagle swojej seksualności. Rodzice to nadal kochankowie– mówi nasz ekspert z N69.pl. Dodatkowo istnieje wiele bezdotykowych masażerów do zewnętrznej stymulacji łechtaczki, która w błyskawiczny sposób potrafi doprowadzić kobietę do orgazmu bez penetracji.

Olejek do masażu
Gadżety i kosmetyki erotyczne są stworzone dla każdej pary, także tej spodziewającej się dziecka. | fot.: materiał partnera zewnętrznego

Z wiedzą o fizjologii i wpływie orgazmu na dziecko podczas ciąży o wiele łatwiej znów czerpać radość z seksu. Nie ma się czego bać, a ewentualne wątpliwości zawsze można skonsultować z lekarzem prowadzącym. Przyszli rodzice, cieszcie się seksem w ciąży, zwłaszcza na tych etapach, na których libido rośnie najbardziej!


Materiał partnera zewnętrznego