Coraz większą popularnością cieszy się ćwiczenie w domowym zaciszu – przy ulubionej muzyce czy serialu, lecącym w tle, w ukochanych, znoszonych dresach, bez oczekiwania na swoją kolejkę w korzystaniu ze sprzętu na siłowni i czasu, straconego na dojazdy tam. Niestety, dużym minusem tej sytuacji może być mała ilość dostepnego miejsca. Nie każdy może sobie pozwolić na wydzielenie osobnego pokoju, czy nawet jego części, na postawienie ciężkich przyrządów, ale należy pamiętać, że nawet na małej powierzchni można się mocno spocić. Wystarczy kompletować swoją domową siłownię tak, by sprzęty były stosunkowo mobilne, uniwersalne i łatwo mieściły się do szafy.

Na początek

Przede wszystkim warto zadbać o odpowiednie podłoże. W tej roli doskonale sprawdzają się maty do jogi czy fitnessu lub duże, piankowe puzzle, które można łatwo złożyć i schować po zakończeniu treningu. Na tak przygotowanym stanowisku można, bez obawy o obicie kości, wykonywać ćwiczenia, wymagające pozycji leżącej, półleżącej lub podporowej.

Jednym z najprostszych, a zarazem najbardziej uniwersalnym akcesorium, które na pewno się przyda, jest zestaw gum – w zależności od rodzaju ćwiczenia i ciężaru gumy, rozwijane i/lub rozciągane są różne partie mięśni. Można korzystać z nich również z innymi sprzętami, takimi jak np. drążki.

Bardzo niepozornym, ale niezwykle wymagającym sprzętem jest platforma równoważna. Utrzymanie się na niej wymaga nieustannego spięcia całego ciała. Nie trzeba na niej tylko stać – ćwiczenia należy, oczywiście, urozmaicać – wykonywać przysiady, pompki, deski itp. Niestabilna powierzchnia sprawia, że utrzymanie najprostszej pozycji jest niezwykle trudne. Dostępne są zarówno twarde, płaskie platformy jak i wypukłe, miękkie, przypominające ściętą piłkę. Mogą także być zaopatrzone w uchwyty.

Powrót do dzieciństwa

Traumy z czasów lekcji wychowania fizycznego w szkole zapewne sprawiają, że na skakanki, hula-hop, piłki rehabilitacyjne czy piłki lekarskie nie patrzy się z miłością czy nostalgią, warto jednak zainteresować się tymi akcesoriami. Skakanie na skakance to świetne ćwiczenie poprawiające kondycję i wzmacniające nogi. Hula-hop czy duże, miękkie, kolorowe piłki mogą kojarzyć się z fitnesem dla pań, ale nic bardziej mylnego. Trening z tymi przyrządami doskonale wzmacniają całe ciało. Piłka lekarska, natomiast, to nie tylko uniwersalne i wygodne obciążenie, ale także sprzęt, który, dzięki swojemu kształtowi, umożliwia wykonywanie wielu skomplikowanych ćwiczeń.

Własna siła we własnych rękach

Wspomniane w temacie, hantle i sztangi nie wyczerpują zestawu sprzętów do ćwiczenia mięśni rąk. Jeśli tylko istnieje taka możliwość warto zainwestować w drążek rozporowy lub wielofunkcyjne urządzenie, które, zawieszone na futrynie drzwi, pełni wszystkie jego funkcje, a położone na podłodze zmienia się w podpórkę np. do pompek. Jeśli dysponuje się kawałkiem wolnej, nikomu niepotrzebnej ściany, można spróbować zamontować na niej drabinkę do ćwiczeń – nie jest to może rozwiązanie bardzo kompaktowe, ale na pewno wygodne, gdyż taka drabinka daje bardzo dużo możliwości – zamocowania kółek, lin, czy nawet worka bokserskiego lub gruszki.

Ćwicząc ręce łatwo zapomnieć o dłoniach, a te można skutecznie wzmacniać przy pomocy ściskaczy, trenażerów, czy nawet zwykłych gumowych piłeczek – nawet podczas oglądania ulubionego serialu.

Dodatkowo wspomnieć można o obciążnikach na nadgarstki i kostki: są one raczej biernym elementem podczas treningu, ale wymuszają włożenie w niego większej siły i sprawiają, że jest wydajniejszy, nawet podczas wykonywania najprostszych ćwiczeń.

MZA