Tricki urodowe największych gwiazd

Gwiazdy inspirują nas od zawsze. Ponieważ jednak współczesne gwiazdy muszą także dobrze wyglądać, warto podpatrzeć ich sprawdzone sztuczki urodowe. Niektóre z nich są banalnie proste…

Poczuj się jak królowa

Jedną z pierwszych gwiazd w historii była królowa Egiptu Kleopatra. Piękna władczyni słynęła podobno z wielkiej urody i licznych romansów. Kleopatra dla zachowania urody kąpała się w mleku.

Mleczna kąpiel doskonale wpływa na kondycje naszej skóry. Zmiękcza ją i odżywia. Do takiej kąpieli warto dodać miodu. Dzięki temu cały zabieg da jeszcze lepsze efekty. Miód jest bogaty w składniki odżywcze, jest też naturalnym antybiotykiem. Dzięki niemu możemy pozbyć się drobnych niedoskonałości na skórze. Po takim zabiegu skóra jest miękka i nawilżona.

Uroda za grosze

Słynna, amerykańska aktorka Jennifer Ainston chętnie używa wazeliny. Gwiazda aplikuje ją pod oczy, żeby ukryć drobne zmarszczki i rozjaśnić cienie pod oczami. Ale wazelina to bardzo uniwersalny produkt. Możemy ją nałożyć na spierzchnięte usta. Nawilży skórę na łokciach i kolanach. Przyda się także w czasie malowania paznokci i farbowania włosów. Wystarczy nałożyć odrobinę wazeliny na skronie i w czasie farbowania nie poplamimy skóry na twarzy. Podsumowując wazelina to niepozorny kosmetyk, który kosztuje bardzo niewiele. Ma mnóstwo zastosowań, dlatego warto mieć ją zawsze przy sobie.

W jabłku siła

Wiele gwiazd docenia właściwości octu jabłkowego. Aktorka Scarlett Johansson używa rozcieńczonego octu zamiast toniku do twarzy. Gwiazda uważa, że to właśnie ocet pomaga jej zachować nieskazitelną cerę. Tonik z octu jabłkowego pomoże nam walczyć z wypryskami, dobrze rozjaśnia cerę. Natomiast modelka Miranda Kerr stosuje ocet, jako płukankę do włosów.

Ocet jabłkowy sprawia, że włosy są zdrowsze i bardziej błyszczące. Dodatkowo taka płukanka zamyka łuski włosa, dzięki temu włosy mniej się niszczą, są bardziej błyszczące.

Uroda wprost ze starego kina

Któż z nas nie zna Marilyn Monroe… Blond aktorka od lat jest ikoną piękna i kobiecości. I choć matka natura nie poskąpiła gwieździe urody, to Marilyn Monroe uważała, że pewne rzeczy można zawsze odrobinę poprawić.

Była znana ze zmysłowych, czerwonych ust. Aktorka do umalowania swoich ust używała aż pięciu kolorów szminek jednocześnie. Dzięki temu wargi wyglądały ponętniej. Cały makijaż wykańczała transparentnym błyszczkiem.

Należy też wspomnieć, że Marilyn Monroe była prekursorką operacji plastycznych. Podobno poddała się korekcie kształtu nosa, dała sobie też wszczepić silikon w podbródek.

Wyraziste brwi to hit urodowy ostaniach lat, ale modę na nie rozpoczęła dawno temu Audrey Hepburn. Aktorka jest do dziś znana ze swoich niesamowitych, sarnich oczu. W czasach kiedy specjalne kosmetyki do brwi nie były jeszcze dostępne, aktorka malowała swoje brwi ciemnobrązowym cieniem. Nakładała go skośnym i pociągnięciami, a następnie wszystkie włoski starannie wyczesywała. Dzięki tym zabiegom brwi tworzyły idealna oprawę dla całej twarzy.

Inne proste zabiegi urodowe znajdziesz tu:

Olśniewająca skóra? Przygotuj własny kosmetyk – szybko, tanio i bez chemii

---

AWY