Wiosną i późną jesienią właściciele samochodów stoją przed ważnym zadaniem, jakim jest wymiana opon. O ile wiosną spóźnienie się z tym o parę dni nie skutkuje niczym złym, o tyle opony zimowe muszą być założone jeszcze przed pierwszym przymrozkiem. Producenci mają także dla nas inne rozwiązanie, jakim są opony całoroczne. Sprawdzamy, czy rzeczywiście są one lepsze od sezonowych.

Koszty i bezpieczeństwo

Opony sezonowe to spory wydatek. Musimy zakupić aż osiem sztuk, cztery na jedną porę roku. Opony zimowe są nieco droższe od opon letnich, co wynika z konieczności zapewnienia stabilności na drodze podczas jazdy w zimowych warunkach. Opony te różnią się budową bieżnika i jego obrysem, który odpowiada za przyczepność opony do nawierzchni. Tymczasem opony całoroczne cenowo zbliżone są do opon zimowych – nawet, jeśli są one nieco droższe, to pamiętajmy, że nie musimy już dokonywać zakupu opon letnich, co i tak daje spore oszczędności. Opony całoroczne dostosowane są głównie do warunków zimowych – muszą one zapewnić bezpieczeństwo przede wszystkim w czasie mrozów czy śniegów, jednak dobrze sprawdzą się również w warunkach letnich. Opony te zużywają się nieco szybciej niż tradycyjne, jednak szacuje się, że jedynie o 20-30 procent, co pozwala na oszczędności właśnie w tych granicach w stosunku do opon sezonowych.

Dla wygodny zmotoryzowanych

Opony całoroczne powstały przede wszystkim z myślą o osobach, które zwykle mają problemy ze zmianą opon sezonowych na czas. Dzięki jakości opon całorocznych nie wymagają one wymiany, dopóki nie ulegną zatarciom i przestaną nadawać się do użytku. Opony całoroczne to także komfort w zakresie braku konieczności przechowywania pozostałych opon, służących nam o innej porze roku. Choć niektóre warsztaty oferują możliwość przechowania opon sezonowych, jest to usługa odpłatna, która generuje dodatkowe koszty. Niemniej jednak warto pamiętać o tym, że opony całoroczne to niejako kompromis pomiędzy oponami zimowymi i letnimi. Oznacza to, że zimą rzeczywiście dają one pewną ochronę, jednak nie jest ona dokładnie taka sama, jak w przypadku opon zimowych. Ostatnimi laty zimy w naszym kraju są stosunkowo łagodne, zatem poruszając się jedynie po miejskich drogach w zupełności wystarczą nam opony całoroczne. Tymczasem jeśli myślimy o wyjeździe w góry, może nas spotkać przykra niespodzianka. Opony całoroczne mogą sobie zwyczajnie nie poradzić w trudnych, zimowych warunkach, jakie występują w górach. W przypadku pokonywania dalszych, trudniejszych tras również lepiej sprawdzają się opony sezonowe – w tym przypadku zimowe.

Wybór opon zależny jest przede wszystkim od preferencji właściciela samochodu i tras, jakimi porusza się na co dzień. Niektórym kierowcom nie przeszkadza co sezonowa wymiana opon, inni zaś woleliby uniknąć tego obowiązku. Należy jednak pamiętać, że opony całoroczne nie sprawdzają się w każdym przypadku, dlatego ich zakup powinien być dobrze przemyślany. Meteorolodzy nie przewidują zimy z prawdziwego zdarzenia, jednak wybierając się w góry dobrze mieć opony sezonowe, a nie całoroczne.

DTK