Lato. Wielu z nas kojarzy się z wizytami u babci na wsi. Ze starym domem i wielkim ogrodem, gdzie pod płotem rosły krzewy malin. Soczyste, różowo-czerwone, słodkie owoce o smaku letniego słońca. Można je było rwać do woli i jeść prosto z krzewu. Na szczęście część zawsze udało się zachować, aby babcia mogła przygotować z nich przepyszne przetwory i dania.

Polski klasyk

Pisząc o tym, co najlepsze z malin, należy zacząć od soku malinowego, który chyba każdy z nas dobrze zna. I pamięta smak jesiennej herbaty, ze słodkim malinowym sokiem. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nasze mamy i babcie wcale nie miały sekretnego przepisu na ten cudowny płyn, zrobienie soku malinowego jest banalnie proste. Potrzebne będą umyte maliny, woda i cukier, i trochę cierpliwości. Na 1 kg świeżych malin dodajemy ok. 350 g cukru. Maliny wrzucamy do garnka i posypujemy cukrem, a następnie zalewamy połową szklanki wody, garnek stawiamy na ogniu i czekamy, aż się zagotują, od czasu do czasu mieszając. Gdy maliny będą się gotować zmniejszamy ogień i mieszamy delikatnie, rozgniatając owoce. Gdy maliny będą porządnie rozgniecione, odstawiamy z ognia. Większy garnek przykrywamy sitem, które najlepiej wyłożyć kilkakrotnie złożoną gazą. Na tak przygotowane sito wlewamy maliny i pozostawiamy na kilka godzin, aż cały sok się przeleje. Na koniec mieszamy łyżką, aby reszta ściekła. Przelany sok zagotowujemy jeszcze raz. Doprawiamy cukrem do smaku i gorący przelewamy do szklanych buteleczek lub słoików. Przechowujemy w chłodnym miejscu.

Maliny nie tylko na jesień

Sok malinowy sprawdza się świetnie w zimowe i jesienne wieczory, jednak owoce te można wykorzystać też do letnich przysmaków, na przykład lodów. Do tego przepisu potrzebne będzie nam pół kilo malin, 200 ml śmietanki 36% oraz pół szklanki cukru. Śmietankę chłodzimy w lodówce i w tym samym czasie myjemy maliny. Po umyciu umieszczamy je razem z cukrem w garnku i gotujemy, mieszając, aż całkiem się rozpadną. Następnie cedzimy przez sito (może być z gazą), aż otrzymamy syrop (można użyć gotowego soku malinowego — około 300 ml). Syrop studzimy. Ubijamy śmietankę na sztywno i delikatnie wymiksujemy syrop. Przelewamy do pudełka i mrozimy w zamrażarce około 4 godzin.

Na wakacyjną wycieczkę możemy zaś przygotować muffiny malinowe. To bardzo szybki i prosty sposób. Będzie potrzebne 200 ml jogurtu, 120 ml oleju, 3 jajka, szklanka malin, 30 dkg mąki, 15 dkg cukru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia. W jednej misce miksujemy na gładką masę składniki mokre, w drugiej mieszamy dokładnie składniki suche. Łączymy składniki, delikatnie mieszając, grudki mile widziane i na końcu wrzucamy maliny. Delikatnie mieszamy. Formę na muffiny wykładamy papilotkami i wypełniamy je masą do 2/3 wysokości. Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na 25 minut. Gotowe muffiny można polać roztopioną białą czekoladą.

Fit maliny

Malinowy przysmak nie musi być jednak tuczący. Możemy przygotować zdrowy koktajl z malinami w roli głównej i dodawać do niego przeróżne dodatki. Jako bazę najlepiej użyć jogurtu naturalnego, maślanki bądź kefiru. Poza malinami możemy dodać inne owoce lub nawet warzywa. Świetnie sprawdzi się banan, który sprawi, że koktajl będzie bardziej sycący. Maliny dobrze skomponują się z owcami leśnymi lub brzoskwiniami. Warto też dodać nasiona chia lub siemię lniane, aby koktajl miał więcej wartości odżywczych. A jeśli wolimy koktajle warzywne, to maliny możemy połączyć ze szpinakiem czy jarmużem. Warto do koktajlu dodać też listki mięty – będzie bardziej orzeźwiający. Wszystkie składniki blendujemy.

Maliny to prawdziwy skarb, którego właściwości odkryły już nasze pra pra babcie. Warto i dziś po nie sięgać, zarówno w postaci soku idealnego na przeziębienie, jak i bardziej nowoczesnych przepisów.

MKA