Perfumy podkreślają osobowość noszącego jak niewidzialny strój. Wystarczy kilka kropli, by wcielić się w kogoś innego albo wydobyć własne zalety. Odpowiednie perfumy podkreślają i równoważą. To świadczy, jak osobisty i intymny może być zapach jako prezent. Niezależnie od tego, czy to nowość, czy sprawdzony klasyk- zapach pod choinką wpisuje się w magię Świąt. 

Zapachy klasyczne

Coco Mademoiselle Chanel. Perfumy obecne na rynku od prawie dziesięciu lat. Najnowsza interpretacja „L’Eau Privée” powstała specjalnie na noc. Pachnie zmysłowo mandarynką, jaśminem, płatkami róży i piżmem. Po rozpyleniu nie tylko otula skórę i włosy, ale także nadaje piękny zapach pościeli i bieliźnie nocnej.

Rosa Damascena Chloe. Prosta szklana butelka z wieczkiem w kolorze kości słoniowej emanuje czystą elegancją. Wewnątrz kryje się świeży zapach róży. Projektantka perfum Amandine Clerc-Marie zainspirowała się ogrodem swojego dzieciństwa. Lekko korzenny, kwiatowy charakter nadaje zapachowi botaniczną nutkę.

Dylan Turquoise Versace. Ten flakon mieni się niczym choinka. Butelka nowej wody toaletowej „Dylan Turquoise” firmy Versace lśni głębokim turkusem i błyszczącym, złotym wieczkiem. Zawartość jest równie świeża i lekka: nuty limonki Primofiore spotykają się z owocowymi akordami mandarynki, słodkim sokiem z guawy i kwiatem jaśminu. Odrobina różowego pieprzu tworzy ekscytujący kontrast.

J’Adore Infinissime Dior. „J’Adore Infinissime”- najnowsza odsłona klasyki Diora- jest bardziej romantyczny, zmysłowy i intensywny niż jego poprzednik „J’Adore”. Kwiatowy bukiet oddaje hołd kobiecości: perfumiarz Dior François Demachy łączy tuberozę z konwalią i ylang-ylang.

Naomi Naomi Campbell. Naomi Campbell wprowadziła już sześć perfum w ponad 107 krajach. Nic dziwnego: każdy chce mieć coś wspólnego z supermodelką. Ulubieńcem jest wciąż pierwsza edycja, ponieważ pachnie ostro (dzięki czerwonej papryce z Madagaskaru) oraz tajemniczo- magnolią i orchideami. Wyczuwalne są także nuty drzewa sandałowego, cedru i wanilii bourbon. Uzależniający efekt sprawia, że „Naomi Campbell” jest idealnym prezentem.

Nowości

My Way Giorgio Armani. Pachnie tak pięknie jak bukiet białych kwiatów, ale ich woń jest  znacznie bardziej trwała: „My Way” Giorgio Armaniego tworzą akordy bergamotki, kwiatu pomarańczy i jaśminu. Wanilia i drzewo cedrowe nadają perfumom ciepła i głębi. Szczególnie ważne i na czasie: butelka służy do wielokrotnego napełniania.

Libre Yves Saint Laurent. Wolność bez granic- to właśnie oznacza „Libre” firmy YSL. Zapach to gra kontrastów. Ciepłe, kobiece nuty pomarańczy spotykają się z męskimi, chłodnymi niuansami lawendy. Dwóch mistrzów perfumiarzy pracowało nad tym konstruktem przez pełne siedem lat (!). Podobnie jak sam zapach, flakon umiejętnie bawi się kontrastami: męska geometria spotyka się z kobiecymi, złocistymi łańcuszkami. Ekstrawagancja łączy się z chłodem. Nic więc dziwnego, że perfumy zdobyły dwie nagrody na targach Duftstars 2020: w kategoriach „Prestige Zapach Damski” i „Flacon Design”.

Indywidualnie i starannie dobrany prezent przyspiesza bicie serc. Dawanie to świetna zabawa i ogromna przyjemność. Tym bardziej prawdziwa, gdy w szeleszczącym papierze znajdują się perfumy. Co kochamy w zapachach? Przenoszą uczucia i wspomnienia. Podarujmy najbliższym perfumy.

PGE