Właściwości kosmetyków naturalnych są lepsze, gdy do ich produkcji używa się roślin pozyskiwanych w naturalnym środowisku ich wzrostu. Niezwykle istotne jest, by czas zbiorów był jednoznaczny z czasem maksymalnej akumulacji w roślinie najbardziej wartościowych i biologicznie aktywnych substancji. Jeśli zioła, owoce czy korzenie zostaną zebrane przedwcześnie, nie mogą być wykorzystane do celów terapeutycznych. Inną grupą są kosmetyki naturalne produkowane na bazie organicznych składników pochodzących z upraw, które są pod stałą kontrolą człowieka.

– Składniki do produkcji kosmetyków naturalnych najlepiej jest pozyskiwać ze stanu naturalnego, czyli ze środowiska, w którym one występują. To tzw. metoda dzikich zbiorów. Jest to taki sposób pozyskiwania roślin, jakiego od lat używali rdzenni mieszkańcy danych okolic. Polega on na tym, aby rośliny zbierać dokładnie w tym momencie, kiedy ich cykl wzrostu pozwala na największe skumulowanie składników odżywczych w danej roślinie – mówi agencji Newseria Anna Wśniewska, menadżer ds. produktu Natura Siberica.

Najbardziej wartościowe zioła, trawy czy owoce muszą mieć najbardziej optymalne naturalne warunki rozwoju. Nie są one w żaden sposób stymulowane zewnętrznie, dzięki czemu ulegają selekcji, której dokonuje wyłącznie natura. Surowy syberyjski klimat mają szansę przetrwać tylko najsilniejsze gatunki – bogate w odżywcze, aktywne składniki. Przestrzeganie rytmu naturalnego odrostu roślin jest niemałym wyzwaniem. Niektóre z nich zbierane są raz w roku, a ich korzenie i odrosty co 2–3 lata. Bywa, że taki cykl wynosi nawet 5–6 lat. Bardzo ważne jest także, by po zebraniu roślin natychmiast przystąpić do wstępnego ich przetwarzania, czyli np. suszenia.

– Świetnym przykładem tutaj są trawy, które już po kilku godzinach od zbioru, gdy są pozostawione same sobie, wydzielają bardzo duże ilości ciepła i nie będą się nadawały do późniejszej obróbki, natomiast poddane wstępnemu suszeniu nie tracą swoich cennych witamin i składników odżywczych. Są idealnym surowcem do wytwarzania kosmetyków naturalnych – mówi Anna Wśniewska.

Dzikie zbiory polegają na zbieraniu składników naturalnych ze środowiska, natomiast zupełnie odrębną kwestią są farmy organiczne, gruntownie przygotowywane i uprawiane przez ludzi. Nie używa się w nich pestycydów i sztucznych nawozów.

– Farmy ekologiczne są kontrolowane przez cały okres upraw, ale również na długo przed planowanym otwarciem takiej farmy. Już na trzy lata wcześniej kontrolowany jest skład gleby oraz skład deszczówki na obecność substancji, które mogłyby w jakikolwiek sposób zaburzyć skład roślin, które będą uprawiane w danym miejscu – mówi Anna Wśniewska.

Bardzo często na opakowaniach kosmetyków naturalnych pojawiają się gwiazdki. Oznacza to, że dany składnik pochodzi z certyfikowanej uprawy ekologicznej.

@Newseria