Większość kobiet decyduje się na karmienie piersią, chcąc zapewnić nowo narodzonemu dziecku jak najlepsze warunki do rozwoju. Czasami jednak okazuje się, że niemowlę ciągle chce ssać pierś, w efekcie czego mama nie ma czasu właściwie na nic. Z czego to wynika? Czy to oznacza, że dziecko cały czas je? Rozwiewamy wątpliwości.

Aktywność noworodka sprowadza się do zaledwie kilku czynności: spania, jedzenia, załatwiania potrzeb fizjologicznych. Sporą część czasu spędza przy piersi, ale czy to oznacza, że noworodek ciągle chce jeść? Wiele kobiet jest takiego zdania, dlatego panie martwią się, że ich pokarm jest mało wartościowy.

Niemowlę „wiszące” przy piersi – czy to oznacza jego głód?

Zgodnie z obowiązującymi zasadami, obecnie karmienie niemowlęcia odbywa się na żądanie. W praktyce może oznaczać to konieczność przystawiania dziecka do piersi nawet co 1-2 godziny. Nie ma w tym nic niepokojącego – jest to całkowicie naturalne, ponieważ pokarm mamy jest lekkostrawny.

To, że niemowlę domaga się piersi wcale nie oznacza, że noworodek ciągle chce jeść. Istnieje wiele powodów, dla których dziecko cały czas chce być przy piersi.

Niemowlę ciągle chce ssać pierś – dlaczego?

Chęć ciągłego ssania piersi jest naturalną reakcją każdego noworodka i starszego dziecka. Wcale nie oznacza, że pokarm mamy jest niepełnowartościowy, w efekcie czego maluch się nie najada. Można wskazać wiele powodów, dla których chęć ssania piersi wcale nie oznacza ciągłego głodu.

  • Pierś działa usypiająco

Dzieci w pierwszych tygodniach po narodzinach mają bardzo małe żołądki, dlatego zaledwie kilkanaście mililitrów pokarmu jest w stanie zaspokoić ich głód. Tobie tylko wydaje się, że noworodek cały czas je – on po kilku pociągnięciach po prostu zasypia. Ssanie piersi to jeden z najlepszych sposób na szybki sen u malucha.

  • Silnie rozwinięty odruch ssania

Dzieci już w życiu płodowym nabywają umiejętność ssania. U niektórych maluchów jest to bardzo silny odruch, w efekcie czego domagają się częstego przystawienia do piersi.

  • Poczucie bezpieczeństwa

Niemowlę ssące pierś jest wtulone w mamę. Słyszy nawet bicie jej serca. To wszystko działa na niego uspokajająco i wywołuje poczucie bezpieczeństwa. Nic więc dziwnego, że maluch ciągle chce być przy piersi – nawet wtedy, gdy nie jest głodny.

Przystawianie do piersi ma swoje plusy

Już wiesz, że fakt ciągłego „wiszenia” na piersi wcale nie oznacza, że noworodek cały czas je. Jeżeli jednak czujesz się mocno ograniczona, silną potrzebę ssania czy poczucie bezpieczeństwa zapewni smoczek. Nie rezygnuj całkowicie z przystawiania malucha w porach poza jedzeniem. To, że niemowlę ciągle chce jeść ma wiele zalet, wśród których wymienić można:

  • stymulowanie laktacji – dzięki temu nie będziesz martwić się o niedostateczną ilość pokarmu,
  • budowanie więzi z niemowlęciem – dzięki temu maluch stanie się spokojniejszy i będzie czuł się bezpieczniej w nie do końca poznanym jeszcze świecie.

Pamiętaj też, że nie każdy płacz oznacza głód. Nie musisz więc za każdym razem od razu przystawiać niemowlęcia do piersi. Zaspokój inne jego potrzeby – być może maluch nudzi się albo potrzebuje po prostu przytulenia.


Materiał partnera zewnętrznego