W życiu są wyróżniamy różne grupy potrzeb każdego człowieka. Pierwsza, czyli jedzenie (i oczywiście cały szereg naturalnych potrzeb człowieka jak spanie czy poczucie bezpieczeństwa). Człowiek głodny to człowiek zły. Natomiast kolejna ma związek z uczuciem ekscytacji, która tkwi w człowieku. Każdy z nas ma czasami ochotę na coś niezwykłego. Jakąś niesamowitą przygodę, która sprawi, że motyle będą fruwać nam w brzuchu, wyrwanie się z codziennej monotonii. A co jeśli dało by się to połączyć? Jedzenie z odrobinką ekscytacji. Na to właśnie wpadli pomysłodawcy niesamowitych restauracji.

Nieziemskie miejsce jak z bajki…

Dla fanów Alicji w Krainie Czarów stworzono idealne miejsce na zaspokojenie swojej potrzeby głodu. Restauracja, która swoim wyglądem odnosi się właśnie do tej bajki, jest do odwiedzenia w Tokio. Nie brakuje w niej dekoracji związanych z talią kart, filiżanką, czy nawet ogromnymi książkami.

Piękną okazała się również restauracja, którą można znaleźć na Malediwach. Tam klient ma możliwość zjedzenia obiadu w podwodnym świecie! Wszystko znajduje się za taflą szkła. Jedząc możesz podziwiać piękno stworzeń morskich, które tworzą niesamowitą bajkową lagunę.

Niemożliwe, a jednak….

Lot balonem to fantastyczne przeżycie, wiele metrów nad ziemią. Lot samolotem zapiera dech w piersiach. A w Belgii chętni i odważni mają możliwość lecieć na obiad. Dosłownie i w przenośni. Klienci, którzy przychodzą do restauracji są zapinani pasami do krzeseł, po czym platforma z krzesłami i stołem unosi się na wysokość 45 m! Przy stole są 22 miejsca, a cała restauracja ciągle się przemieszcza.

Natomiast w Nowej Zelandii zagościł pewien pomysł. A co gdyby móc zjeść w miejscu, które miało by swój klimat i kojarzyło by się z dzieciństwem? W ten sposób powstała restauracja Yellow Treehouse, czyli nic innego jak rozświetlony domek na drzewie. Całość mieści niestety tylko do kilkunastu osób, a ceny są bardzo wysokie, ale piękno całego wystroju z pewnością jest warte świeczki.

Jeśli natomiast są tu fani sportów ekstremalnych, to skok na bungee z pewnością was zainteresuje. W Chinach powstała restauracja, która zawieszona jest na skale nad przepaścią. Nie jest ona niestety odpowiednia dla osób, które zmagają się z lękiem wysokości. Ale dla tych co lubią adrenalinę i owszem. Na końcu restauracji można wyskoczyć na bungee z platformy. Więc kto skacze pierwszy?

Tego się nikt nie spodziewał…

Pewna restauracja w Tajwanie jest nie lada zaskoczeniem dla klientów, ponieważ po wejściu do niej okazuje się, że jej motywem przewodnim są toalety. Mnóstwo miejsc siedzących, które wzorowane są na muszlach klozetowych. Dania podawane są w mini toaletach, a klimat z pewnością musi szokować nie jedną osobę.

Jeśli masz natomiast ochotę zjeść posiłek w więzieniu, proszę bardzo. W Japonii powstała ciekawa restauracja, która zaprasza nas do spożycia posiłku w obskurnym więzieniu Alcatraz E.R., w którym  jest pełno kajdanek i pasiastych strojów. Z pewnością można zjeść ta bardzo romantyczną kolację we dwoje. Ale czy warto?

W Tokio, które znane jest z restauracji, w których jest możliwość jedzenia sushi prosto z ciała nagiej kobiety, zrobiono znaczy krok do przodu. W restauracji zwanej Cannibalistic Sushi na stół serwowany jest nagi manekin o ciele kobiety z rozciętym brzuchem. Jej wnętrzności to właśnie sushi. Klienci dostają do ręki skalpel i delektują się posiłkiem. Ma to odzwierciedlać stół operacyjny i lekarzy.

Podsumowując, ile głów, tyle pomysłów. Kiedy my spokojnie jemy sobie obiad w domu, spełniając tylko jedną potrzebę, inni są krok przed nami, spełniając dwie na raz. Ciekawe, do jakich restauracji będziemy mieli jeszcze możliwość w przyszłości zawitać. Niekonwencjonalnych, oryginalnych, zaskakujących… A Ty, którą chcesz odwiedzić?

PZG